• Autor: Aleksander Słysz
Od kilku lat współprowadzę z rodzicami gospodarstwo rolne. Mam status domownika. Przez cały ten okres aż do teraz otrzymywałem od rodziców środki pieniężne w formie przelewu, nie jako wynagrodzenie, ale jako udział w wypracowanym zysku. Stanowiło i stanowi to moje główne źródło utrzymania. Byłem przekonany, że jest to zgodne z prawem i nie przekazywałem informacji o tych środkach do US. Czy mogłem otrzymywać te środki pieniężne (jako udział w zysku) jako domownik w gospodarstwie rolnym i czy nadal mogę je otrzymywać?
Ustawa z dnia 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników stanowi, że ilekroć mowa jest o domowniku rozumie się przez to osobę bliską rolnikowi, która:
a) ukończyła 16 lat,
b) pozostaje z rolnikiem we wspólnym gospodarstwie domowym lub zamieszkuje na terenie jego gospodarstwa rolnego albo w bliskim sąsiedztwie,
c) stale pracuje w tym gospodarstwie rolnym i nie jest związana z rolnikiem stosunkiem pracy.
Zgodnie z Kodeksem rodzinnym i opiekuńczym dziecko, które pozostaje na utrzymaniu rodziców i mieszka u nich, jest obowiązane pomagać im we wspólnym gospodarstwie.
Jak słusznie zauważył w wyroku Sąd Apelacyjny w Gdańsku (wyrok z dnia 10 czerwca 2016 r., sygn. III AUa 200/16) „(…) domownikiem – zgodnie z treścią art. 6 pkt 2 ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników – jest osoba bliska rolnikowi, która ukończyła 16 lat, pozostaje z rolnikiem we wspólnym gospodarstwie domowym lub zamieszkuje na terenie jego gospodarstwa rolnego albo w bliskim sąsiedztwie oraz stale pracuje w tym gospodarstwie rolnym i nie jest związana z rolnikiem stosunkiem pracy, jeżeli nie podlega innemu ubezpieczeniu społecznemu lub nie ma ustalonego prawa do emerytury lub renty albo nie ma ustalonego prawa do świadczeń z ubezpieczeń społecznych. Przez osoby bliskie rolnikowi należy rozumieć osoby, mające z rolnikiem takie więzi osobiste (rodzinne lub quasi rodzinne), które wyjaśniają przyczynę wykonywania pracy na rachunek rolnika bez wynagrodzenia z tego tytułu”.
Powyższe potwierdza ogólnie przyjętą, w mojej ocenie, tezę, że domownikowi nie przysługuje udział w zysku wypracowanym przez gospodarstwo.
Jakiekolwiek środki pieniężne, które otrzymuje Pan od rodziców można w mojej ocenie rozpatrywać:
1) w kontekście obowiązkowego świadczenia na utrzymanie, bowiem na rodzicach ciąży obowiązek dostarczania środków utrzymania dziecku, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie (chyba że dochody z majątku dziecka wystarczają na pokrycie kosztów jego utrzymania i wychowania); lub
2) jako darowiznę.
Reasumując, nie widzę przeszkód, by otrzymywał Pan opisane kwoty, lecz w mojej ocenie, jeśli są one ustalonym udziałem w zysku to stanowić będą przychód opodatkowany podatkiem dochodowym od osób fizycznych, Pan będzie podatnikiem. Można dla nich ustalić w przyszłości inny tytuł prawny, np. darowiznę i korzystać ze zwolnienia na mocy i na warunkach opisanych w art. 4a ustawy o podatku od spadków i darowizn.
Zobacz również: Czy domownik rolnika jest rolnikiem?
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
O autorze: Aleksander Słysz
Doradca podatkowy.
Zapytaj prawnika